Wciąż staramy się również naprawiać błędy z przeszłości, gdy zdarzało się, że np. z powodu wieku brat i siostra byli kierowani do różnych domów dziecka. W ciągu ostatnich miesięcy udało nam się połączyć kilka rozdzielonych rodzeństw. Dotyczy to także nowych rodzin zastępczych. Jeśli poczują sympatię do któregoś z mieszkańców domu dziecka, a okaże się, że ma on brata lub siostrę, to muszą liczyć się z tym, że będą mogli przyjąć do swojego domu jedynie całe rodzeństwo.
Wyjątkiem mogą być sytuacje, gdy starsze z dzieci zbliża się do pełnoletności i zdecydowanie odmawia przeprowadzenia się do nowej rodziny. Ale bywa również tak, że w interesie rodzeństwa jest jego rozdzielenie. Jeśli z powodu traumatycznych wydarzeń z przeszłości lub wyjątkowo mocnego konfliktu dzieci nie powinny przebywać razem, to wówczas szukamy im osobnych domów.