Wolontariat w domach dziecka

Ala nigdy nie poznała swojego taty. Ale przez większość dzieciństwa miała dla siebie mamę. Do czasu, gdy u jej boku pojawił się mężczyzna. Nowy wujek nie okazał się dobrym ojcem dla dziewczynki. Stosował wobec niej przemoc i dlatego policja musiała zabrać ją do domu dziecka. Mama Ali uznała, że w jej życiu ważniejszy jest partner, a nie córka, więc o powrocie do domu Ala musi zapomnieć.

Zosia ma oboje rodziców. Ale coraz rzadziej odwiedzają ją w domu dziecka. Tęskni za nimi i marzy, że któregoś dnia znajdą więcej czasu dla niej i reszty rodzeństwa. Na razie cieszy się, bo znalazła coś, co sprawia jej wielką frajdę - taniec. Po korytarzach domu dziecka przemieszcza się tanecznym krokiem i z radością śmiga kolejne gwiazdy. Jej brat i siostra wolą sport. Mimo pasji cała trójka czuje się niekiedy zagubiona. Brakuje im bliskich, do których można się przytulić, wypłakać na ich ramieniu i opowiedzieć o swoich dziecięcych marzeniach.

To dla Ali, Zosi, jej siostry, brata i wielu innych dzieci potrzebni są wolontariusze w łódzkich domach dziecka.

Jeśli czujecie, że chcecie wesprzeć dzieci po przejściach, zgłoście się do jednej z placówek opiekuńczo-wychowawczych, by współpracować z nią jako wolontariusze. Możecie czytać dzieciom książki, rozmawiać i grać z nimi w planszówki. Ważna jest Wasza obecność i uwaga poświęcona dzieciom. Istotne, by Wasze odwiedziny były regularne. Bo mieszkające tam dzieci już wiele razy zawiodły się na obietnicach składanych przez swoich rodziców i dalszych krewnych. Teraz chcą poczuć, że dorośli potrafią dotrzymać słowa i można im zaufać.

Możliwe, że z czasem relacje z którymś z dzieci w placówce staną się dla Was czymś więcej. Co wtedy? Możecie zostać rodziną zaprzyjaźnioną, czyli taką, która jest stałym wsparciem dla konkretnego dziecka lub rodzeństwa. Za zgodą sądu rodzina zaprzyjaźniona może spędzać z dziećmi czas także poza domem dziecka. Wyjść razem do kina, pojechać na wycieczkę, a nawet wybrać się razem na wakacje.

Zdarza się, że taka przyjaźń kończy się niczym w bajce i wolontariusz zostaje rodziną zastępczą dla swoich podopiecznych. Mamy nadzieję, że podobnych historii będzie w Łodzi jeszcze wiele.

W SPRAWIE WOLONTARIATU:

 Gabriela Halakiewicz: 793 006 743

Facebook