NAJBARDZIEJ PORZUCONA Z CAŁEGO RODZEŃSTWA

Na Zosię rodzice wcale nie czekali. Rok po narodzinach jej mama przyznała, że tej ciąży nie planowała i nie chciała. I długo udawała, że nie ma o niej pojęcia. Dzięki temu nie musiała żegnać się z ulubionym piwem. Zresztą przy starszych dzieciach też sobie nie odmawiała. Gdy Zosieńka przyszła na świat, to jej rodzice chyba już mieli trochę dość tego całego rodzicielstwa. Podgrzewania ????mleka, przewijania, nocnych płaczy i kolek.

Aż w końcu zdarzył się wypadek i jedno z dzieci trafiło do szpitala. Do ich domu przyjechała wtedy policja, a później nasi pracownicy, żeby zabezpieczyć dzieci. Gdy weszli do środka, to ta maleńka dziewczynka leżała na podłodze w gondoli od wózka, przykryta brudną pieluchą i jesiennymi liśćmi. Skąd się tam wzięły? Pewnie po spacerze nikt nawet nie odgarnął ich z maleństwa.

Po wypadku całe rodzeństwo trafiło do jednego z łódzkich domów dziecka. Początkowo mama i tata bardzo się starali. Zapewniali, że nie odpuszczą i odzyskają swoje dzieci. Dość szybko jednak znużyły ich starania. Z czasem pojawiali się w placówce coraz rzadziej i rzadziej, aż zaczęli znikać z pola widzenia na długie tygodnie. Gdy znów czuli się na siłach, to wpadali do domu dziecka, żeby pobawić się ze starszymi dziećmi. Zosia wciąż prawie dla nich nie istniała…

I tak zostało do dziś. Jej rodzeństwo miało więcej szczęścia niż ona. Część dzieci trafiła do krewnych, a niektóre zamieszkały w rodzinie zastępczej niezawodowej. Wydawało się, że gdy sąd pozbawi rodziców władzy nad Zosią, to jej sytuacja wreszcie się poprawi. I tak się w końcu stało. Ale doszło do kolejnych komplikacji i postanowienie nie mogło się uprawomocnić, więc dziewczynka nie może zostać zgłoszona do adopcji. Jest w formalnym zawieszeniu.

Nadzieją dla niej pozostaje rodzina zastępcza. Wyjątkowa i cierpliwa. Taka, która ma czas i chęć, by poczekać, że Zosieńka otworzy się na kontakt i wreszcie zaufa. Rodzina, która zrozumie, jak trudno być dzieckiem najmniej kochanym i najbardziej porzuconym z całego rodzeństwa...

wróć do aktualności

Zobacz również:

Dłonie trzymające otwartą książkę na tle regału bibliotecznego.

Biblioteczka dla osób w kryzysie bezdomności i nie tylko

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

W siedzibie Wydziału Wspierania Osób w Kryzysie Bezdomności Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w… więcej

Prawie 36 mln zł na usługi społeczne dla mieszkańców Łodzi

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Z różnego rodzaju usług społecznych wartych w sumie niemal 36 mln zł (dokładnie - 35 mln 885 tys.… więcej

Wsparcie i wytchnienie dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Na chwilę oddechu, odpoczynek, regenerację, możliwość podreperowania własnego zdrowia lub… więcej

Wspólne świętowanie podczas Miejskiego Śniadania Wielkanocnego 2025 w Łodzi

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Blisko 700 osób zasiadło o godz. 11 w niedzielę 20 kwietnia przy wspólnym, wielkanocnym stole w Hali… więcej

Przygotowania do Miejskiego Śniadania Wielkanocnego 2025 w Łodzi już w toku

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Co najmniej 1,5 tysiąca ugotowanych na twardo jajek, około 400 litrów białego barszczu, 200 kg… więcej

Facebook