Efekt nas wzruszył. Bo zgłosiło się do nas ponad 80 osób i firm gotowych pomóc. Jedni oferowali 50 zł, inni chcieli kupić przysmaki nawet za kilkaset złotych. Byli wśród nich ludzie z Łodzi, Strykowa, Głowna, Opola, Wrocławia, Warszawy, Rawy, Łęczycy, Bratoszewic i Justynowa oraz 3 rodziny z Wielkiej Brytanii.
Wszyscy chcieli jednego - żeby w Dzień Dziecka mali mieszkańcy łódzkich domów dziecka mogli zajadać się ulubionymi smakołykami, czyli pizzą i lodami, najlepiej takimi rzemieślniczymi. Jedna z pań planowała zainwestować w słodkości niewielką kwotę, ale skończyło się na dużej, bo zachęciła do akcji sąsiadów z bloku. Grupa darczyńców z Bałut namalowała postaci z kreskówek na pudełkach od pizzy, żeby dzieci miały dodatkową niespodziankę. Takich historii było mnóstwo. Ludzie zrzucali się w pracy, w rodzinach i wśród znajomych.
Swoją pomoc zaoferowali również właściciele pizzerii i lodziarni z Łodzi i okolic. Pizze dla wybranych placówek przygotowali za darmo w Peperoncini, Pizzeria Trattoria Presto Aleksandrów Łódzki, Da Grasso - Łódź Zachodnia, Da Grasso - Łódź Janów, Pizzeria 105 Łódź Śródmieście (gdy dowiedzieli się o akcji, to zwrócili pieniądze wpłacone przez jednego z prywatnych darczyńców i sami pokryli koszty zamówienia), a 2 kolejne (Forno Nero Pizza Napoletana i Pizza Balon) zaproszą dzieci na pizzę z okazji zakończenia roku szkolnego.
Ogromnie zaangażowali się także fachowcy od rzemieślniczych lodów. Lodziarnia Cukiernia Wasiakowie zawiozła desery lodowe do 2 domów dziecka na Górnej i rozpromowała akcję wśród swojej konkurencji. Łódzka Manufaktura Lodów pojechała jako lodowy food truck ze swoją szefową Jowitą Gut do Domu Dziecka Dla Małych Dzieci przy Lnianej i DD nr 1 (smakowym hitem okazał się fioletowy ziemniak). Właścicielka Łodziarni - Lody na Okrągło Małgorzata Henczke osobiście serwowała sorbet z mango, śmietankę, kinder bueno i malinę na śmietanie w DD nr 5 na Radiostacji i Pogotowiu Opiekuńczym nr 1 na Stokach (mango chyba zwyciężyło z kinder bueno).
Do maluchów z placówki przy ul. Zbocze lody zawiózł szef Lodziarenka w Strykowie, a do Pogotowia Opiekuńczego nr 2 przy Pawilońskiej pojechały lodowe gałki z nowo powstałej łódzkiej firmy Jednorożki - lody naturalne.
Tego dnia zajadało się pizzą i lodami (i to w dużych porcjach) ponad 400 dzieci z miejskich domów dziecka oraz Ochronki Bałuckiej, Anieliska i Fundacja Dom w Łodzi, a kilkoma darczyńcami podzieliliśmy się z Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Łodzi i Dom Samotnej Matki im. Stanisławy Leszczyńskiej w Łodzi.
Część darczyńców zapowiedziała swoje wsparcie z powodu jakiejkolwiek innej okazji lub całkiem bez okazji. A kilku innych zdecydowało się wesprzeć zakup placu zabaw dla dzieci z DD nr 6 www.zrzutka.pl lub remont pokojów w PO nr 2. Bo to także jest spełnianie dziecięcych marzeń.
Nasza wdzięczność wobec Was wszystkich jest tak ogromna jak miłość dzieci do pizzy i lodów.
Większej nie można sobie nawet wyobrazić.
DZIĘ-KU-JE-MY!