- Na początku jeden z chłopców mówił, że on to nic z matematyki nie rozumie. A później dostał pierwszą „czwórkę”, drugą i tak się wciągnął, że gdy przyszłam raz w porze obiadu, to chciał od razu pędzić do zadań - opowiadała Ania. - I właśnie dlatego warto pomagać. Dla malutkiego światełka, które się w tych dzieciach rozświetla. Po to, by zobaczyć, jak one pokonują bariery i stają się pewniejsze siebie.
Weronika Grzejszczak, która od roku jest wolontariuszką w filii Dom Dziecka Dla Małych Dzieci przy ul. Zbocze, a także rodziną pomocową i przyszłą rodziną zastępczą, powiedziała nam krótko: - Jeśli coś się robi dla kogoś, to cieszą się dwie osoby.
Bożena Naniewicz to z kolei rodzina zastępcza z 16-letnim doświadczeniem, od początku specjalizująca się w opiece nad dziećmi z wadami wzroku i słuchu. - Tego nie da się opisać, ile te dzieci dają nam radości i satysfakcji - mówiła. Z właściwą sobie pogodą ducha opowiadała też, ile korzyści dla własnego rozwoju przynosi pomaganie dzieciom po przejściach. - Dzięki Przemkowi zrobiłam prawo jazdy. Przy biologicznych synach nie było mi ono potrzebne. Ale jak Przemuś zaczął chodzić do szkoły dla dzieci niedowidzących, to musieliśmy dojeżdżać z Dąbrowy do Łagiewnik. Z przesiadkami, więc motywacja była duża. Poza tym poznałam dzięki moim dzieciom tylu wspaniałych ludzi. I wciąż poznaję - komentowała.
Jeśli Wy również chcecie pomagać dzieciom w potrzebie, dzwońcie lub piszcie.
Możecie zostać wolontariuszami, darczyńcami, rodzinami zastępczymi, pomocowymi lub zaprzyjaźnionymi dla któregoś z dzieci lub rodzeństw mieszkających w łódzkich domach dziecka.
Na zdj. od lewej Karolina Tatarzyńska z zespołu promocji w Wydziale Wspierania Pieczy Zastępczej oraz jej rozmówczynie: Bożena Naniewicz, Weronika Grzejszczak i Anna Drozdowska.
Dlaczego warto pomagać dzieciom po przejściach?
Na to pytanie odpowiedziały nam trzy panie. Anna Drozdowska od ponad roku jest wolontariuszką kampanii Rodzina Jest dla Dzieci. Najpierw pomagała w nauce nastolatce wychowującej się ze starszą siostrą, a od kilku miesięcy wspiera dzieci w rodzinnym domu dziecka. Czasami trzeba podciągnąć ich w matmie, a następnym razem w angielskim.