Niektóre z Was latami starają się o ciążę. Płaczecie i jesteście gotowe oddać wszystko, byle tylko urodzić ukochane maleństwo. W końcu akceptujecie, że Wasza droga do macierzyństwa poprowadzi Was zupełnie inną ścieżką. Przygotowujecie się do tulenia dzieci urodzonych przez inne matki. A gdy dzieciątko już pojawi się w Waszym życiu, to jesteście z niego dumne najbardziej na świecie.
Niektóre z Was są „ciociami”, bo wiecie, że w pogotowiach rodzinnych dzieci są tylko przez chwilę. Ale ta chwila wcale nie trwa chwili. Mijają dni, tygodnie i miesiące. Czasami nawet kilka lat. Miłość cioci staje się dla dzieci najważniejsza na świecie. Ta pierwsza, bezwarunkowa, patrząca z czułością i oddaniem.
Niektóre z Was z radością witają ciążę, a później swoje dzieciątko. Karmicie piersią, kochacie i tulicie. Przechodzicie przez bunty 2-latków i fochy 14-latków. Bywacie zmęczone, ale uśmiech dzieci rozświetla Wam drogę, po której podążacie. Towarzyszycie dzieciom w pięknych i trudnych momentach. A później wypuszczacie je w świat. Do innych ludzi, do miłości, do życia własnym życiem.
Kochane Mamy, bądźcie dobre dla swoich dzieci. Bądźcie obecne, bądźcie przy nich, zwłaszcza wtedy, gdy jest im najtrudniej. I czerpcie jak najwięcej radości z macierzyństwa. Bo to przepiękna przygoda.
Spokojnej nocy dla wszystkich mam.