Pomysł akcji pojawił się w podczas wspólnych, regularnych spotkań organizowanych w ramach Rady ds. Rozwiązywania Problemu Bezdomności przy Prezydencie Miasta Łodzi oraz po zakończeniu corocznych nocnych patroli funkcjonujących w okresie jesienno-zimowym, czyli najtrudniejszym czasie dla osób w kryzysie bezdomności. Nocne patrole składające się z wolontariuszy łódzkiego MOPS, Caritas Archidiecezji Łódzkiej, Centrum Służby Rodzinie oraz Straży Miejskiej w Łodzi świadczą doraźną pomoc bezdomnym w postaci m.in. odzieży, ciepłej zupy i herbaty, a także rozmowy. Zrodziła się idea, by podobną akcję, ale w formie stacjonarnej, przeprowadzić także latem.
Z Kołem Łódzkim Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta oraz Fundacją Huśtawka współpracujemy już od dawna i realizujemy wspólnie działania z różnych obszarów - mówi Kamila Smyczek, zastępczyni dyrektora MOPS w Łodzi ds. pomocy środowiskowej. - Jako specjaliści wiemy, że tylko współpraca i gra do przysłowiowej „wspólnej bramki” jest w stanie przynieść pożądane efekty, dlatego i tym razem postanowiliśmy połączyć siły. Poza tym każda z organizacji działa w inny sposób, pracuje różnymi metodami. Łączy nas jednak jeden cel - pomoc oraz dostrzeganie potrzeb drugiego człowieka.
Nie tylko dla osób w kryzysie bezdomności
Pasaż Schillera oraz pobliska ul. Piotrkowska zostały wybrane jako miejsce lokalizacji dla Namiotu Pełnego Wsparcia nieprzypadkowo.
Ulica Piotrkowska jest strefą, w której w szczególności w okresie letnim przebywa bardzo dużo osób z różnych środowisk - mówi Monika Kielanowicz, p.o. kierownika Wydziału Wspierania Osób w Kryzysie Bezdomności w łódzkim MOPS. – Zależało nam na organizacji akcji w miejscu, w którym ktoś potrzebujący wsparcia może chcieć porozmawiać o swojej sytuacji pod wpływem impulsu. Działania nie są adresowane wyłącznie do osób w kryzysie bezdomności, ale również do osób samotnych, ubogich, marginalizowanych oraz wszystkich znajdujących się w trudnej sytuacji i potrzebujących pomocy. To może być koleżanka, z którą w piątek wyszliśmy na pizzę i okazało się, że ma trudności, z którymi nie umie sobie samodzielnie poradzić albo ktoś, kto chciałby porozmawiać, że dużo gra w gry na telefonie i nie wie, czy to już uzależnienie czy jeszcze nie, albo ktoś, kto ma problemy w znalezieniu znajomych, bo ma trudności w nawiązywaniu relacji.
Ze strony łódzkiego MOPS w Namiocie Pełnym Wsparcia będzie czekało na zainteresowanych m.in. dwóch streetworkerów, pracownik socjalny, terapeuta uzależnień oraz mediator rodzinny. Będą także rozdawane „Przewodniki po Łodzi: Gdzie zjeść, spać, umyć się i otrzymać wsparcie specjalistów” (https://mops.uml.lodz.pl/files/public/dla_mieszkanca/MOPS/do-pobrania/GDZIE_przewodnik_po_Lodzi_2024_kolor_RGB150.pdf) oraz ulotki na temat pomocy, jaką można uzyskać za pośrednictwem MOPS w Łodzi. Koło Łódzkie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta zapewni z kolei ciepły posiłek, napoje (m.in. ciepłą herbatę), kosmetyki (np. żel do mycia, dezodorant) oraz spotkania z osobami, które opowiedzą, co trzeba zrobić, by uzyskać miejsce w prowadzonych przez Towarzystwo schroniskach dla bezdomnych.
Każda akcja dedykowana osobom potrzebującym jest dla nas ważna i bardzo chętnie w każdą się włączamy - mówi Beata Pancerna-Wujcik, prezes zarządu Koła Łódzkiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. - Mając doświadczenie zdobyte na przestrzeni lat naszej działalności wiemy, że do ludzi trzeba wychodzić i ofiarowywać im pomoc, wiele osób samodzielnie się po taką pomoc nie zwróci. Wszelkiego rodzaju pomocowe akcje wieczorne i nocne pozwalają ludziom potrzebującym zachować jak największą anonimowość, co dla części jest bardzo ważne. Dla nas każdy człowiek to historia, my nie oceniamy ludzi, ich życia, ich decyzji. Jesteśmy, by im pomóc tak, jak możemy i tak, jak umiemy. Dla nas każdy jest ważny, czasami ta pomoc to zwykły talerz ciepłego posiłku, bułka czy kubek herbaty, czasami to pokierowanie gdzie można się udać, by uzyskać pomoc.
Bezpośrednio na miejscu z ramienia Fundacji Huśtawka dyżurować będą natomiast tacy specjaliści jak: interwenci kryzysowi, pedagodzy, a także fachowcy pracujący na co dzień z osobami doświadczającymi różnych kryzysów.
Pokonać kryzys wspólnymi siłami
W naszej codziennej pracy widzimy, jak często trudno jest osobom doświadczającym różnego rodzaju kryzysów prosić o pomoc, przyznać, że doświadczają trudności, że nie są w stanie poradzić sobie sami – mówi Anna Grabarczyk, prezeska Fundacji Huśtawka. - Chcemy przez to działanie pokazać, że na terenie Łodzi jest dostępnych wiele form wsparcia, chcemy wyjść do mieszkańców naszego miasta z bardzo ważnym przekazem, że w sytuacji kryzysowej, nie muszą być sami. Podczas piątkowego dyżuru będziemy w gronie specjalistów czekać na osoby, które chciałyby porozmawiać o swoich trudnościach, będziemy również świadczyć wsparcie informacyjne.
Namiot Pełen Wsparcia ma charakter pilotażowy. Jeśli akcja się sprawdzi, są plany, by kontynuować ją regularnie (raz na dwa tygodnie) w okresie letnim w przyszłym roku (od czerwca do września).
Według ostatniego liczenia, przeprowadzonego w lutym 2024 r. w ramach ogólnopolskiej akcji, w Łodzi jest nieco ponad 700 osób w kryzysie bezdomności (w gronie tym są także osoby przebywające w placówkach dedykowanych bezdomnym). W porównaniu z danymi z wcześniejszych lat, liczba ta uległa zmniejszeniu.