Na razie bohater tej historii jest pełen zwątpienia i frustracji. Zdaje sobie sprawę, że niedługo jego życie znów się zmieni. Ale nie ma pewności, czy będzie to zmiana na lepsze. Dlatego chłopiec jest coraz bardziej zamknięty w sobie i coraz mniej lubi mówić o własnych emocjach. Złości go nawet pytanie „Jak się czujesz?”. Bo jak niby ma się czuć? Przestał marzyć. Przestał opowiadać o swoich potrzebach. Jest przyczajony w oczekiwaniu na coś, co ma wkrótce nadejść.
Ale my wciąż marzymy o znalezieniu dla niego kochającej rodziny. Takiej, która będzie umiała ze spokojem i cierpliwością zdjąć z niego skorupę zobojętnienia. Takiej, która przytuli i nauczy nowych wzorców. Takiej, która nie wystraszy się trudnych chwil i będzie z całych sił wierzyć w swoje dziecko.
Chłopiec właśnie rozpoczął naukę w IV klasie. Ze względu na brak osobistego kontaktu z rodziną biologiczną może zamieszkać w dowolnym regionie Polski. Trwa sprawa dotycząca uregulowania jego sytuacji prawnej.
Osoby zainteresowane przyjęciem tego wyjątkowego chłopca do swojej rodziny prosimy o kontakt poprzez Fb lub mailowo: k.tatarzynska@capz.lodz.pl.