Podobnie jak 3,5-letnia Karolinka, którą wykorzystywał seksualnie sąsiad. Jak mój mąż chciał koło niej usiąść, to krzyczała „Wujek nie!”. Uwielbiała za to rysować. I tym dała nam do myślenia. Bo jak rysowała faceta, to doprawiała mu w kroczu wielką czerwoną plamę.
Było też rodzeństwo, które na święta pojechało na przepustkę do domu. Wracają i mówią „Mama zadźgała pana na wózku”. Wtedy człowiek jest bezsilny – opowiada mama zastępcza prowadząca od ponad 20 lat jedno z łódzkich pogotowi rodzinnych.
Dla wielu dorosłych historie dzieci z pieczy są za trudne, za mocne, dotykają ich do żywego. Trudno jest nawet słuchać o tym, jak ciężkich zaniedbań i przemocy doświadczyły kilkuletnie maluchy. A najtrudniej przychodzi zmierzenie się z przemocą seksualną…
Dla kandydatów na rodziny zastępcze to zwykle całkiem nowe doświadczenie. Dlatego podczas szkolenia pomagamy oswoić najtrudniejsze tematy. Jako rodzina zastępcza możesz liczyć na wsparcie ze strony specjalistów: koordynatorów, psychologów i psychotraumatologów, zarówno tych pracujących w Centrum Administracyjnym Pieczy Zastępczej, jak i w Centrum Terapii Cukinia prowadzonym przez Fundacja Gajusz.
Bagaż trudnych doświadczeń jest zwykle tak ciężki, że dziecko samo go nie udźwignie. Bez Ciebie nie wyruszy ono w dalszą drogę. Uratuj je!
Napisz do nas lub zadzwoń pod numer 506 980 979!