Wspólne rozmowy i spacery wolontariusza z seniorem

- To wcale nie jest tak, że tylko ja pomagam. Korzyści są obopólne. Dzięki doświadczeniu Pani Zdzisi mam okazję dowiedzieć się o wielu rzeczach, o których do tej pory nie miałam pojęcia. Mieszkam w Łodzi od niedawna, poza znajomymi z pracy, nie mam tutaj na miejscu nikogo bliskiego, nikogo z rodziny. A Pani Zdzisi mogę się zawsze wygadać, co tam u mnie. Pani Zdzisia jest wyśmienitym słuchaczem – mówi Katarzyna Witczak, łódzka wolontariuszka Stowarzyszenia mali bracia Ubogich, która w ramach programu pod nazwą TWOJA OBECNOŚĆ POMAGA MI ŻYĆ (OBECNOŚĆ) spotyka się z prawie 79-letnią Zdzisławą Sawicką.

5 zdjęć
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

W ramach programu OBECNOŚĆ jest organizowany długoterminowy wolontariat towarzyszący na rzecz seniorów żyjących w osamotnieniu. Wolontariusz regularnie odwiedza podopiecznego, systematycznie dzwoni i wspiera w trudnych chwilach, budując w ten sposób wzajemną relację. Każdego podopiecznego odwiedza stale ten sam wolontariusz. Trwające minimum dwie godziny i całkowicie bezpłatne wizyty odbywają się co najmniej raz w tygodniu. Polegają one m.in. na wspólnych rozmowach, wspólnym wypiciu herbaty lub kawy, wspólnym spacerze lub wycieczce. Jesienią br. mija dokładnie czwarta rocznica realizacji tego projektu w Łodzi. Stowarzyszenie nadal poszukuje i zaprasza do udziału w programie zarówno seniorów, jak i wolontariuszy.

Samotni seniorzy w Łodzi potrzebujący wsparcia m.in. w zakupach, przygotowywaniu posiłków czy sprzątaniu, otrzymują już taką pomoc w postaci usług opiekuńczych, które oferujemy - mówi Marlena Mazerant, zastępczyni dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi ds. opiekuńczych. – Tego typu wsparcie, niewątpliwie bardzo ważne, ale nie zastąpi jednak rozmowy i po prostu bycia z drugim człowiekiem. Dlatego nasi podopieczni decydują się również chętnie na regularne odwiedziny wolontariuszy Stowarzyszenia. Te dwa rodzaje wsparcia stanowią dla siebie idealne uzupełnienie.

Sympatia od pierwszego spotkania

Pani Zdzisława i Jej wolontariuszka Katarzyna poznały się w czerwcu br. Spotykają się więc trzeci miesiąc.

Mieszkam sama, do tej pory spędzałam czas w domu przede wszystkim na rozwiązywaniu krzyżówek albo na oglądaniu telewizji – mówi Pani Zdzisława mieszkająca na Starym Widzewie. – Ale ile tak można. Niektóre telewizyjne programy znałam już na pamięć. Ktoś ze znajomych przyniósł mi ulotkę o Stowarzyszeniu i o wolontariacie, zatelefonowałam i tak to się zaczęło. Kasia odwiedziła mnie po raz pierwszy w czerwcu tego roku. Już podczas pierwszego spotkania, pomyślałam sobie, co to za przesympatyczna osoba. Zaczęłyśmy rozmawiać i tak ciągle sobie gadamy. Raz w tygodniu, w poniedziałki widzimy się na żywo, a oprócz tego słyszymy się jeszcze przez telefon.

Katarzyna Witczak informację o Stowarzyszeniu mali bracia Ubogich oraz o wolontariacie znalazła w internecie.

W mediach społecznościowych wyskoczyła mi reklama o programie Stowarzyszenia mali bracia Ubogich – opowiada wolontariuszka Katarzyna. – Zaczęłam czytać i od razu pomyślałam, że to idealna opcja dla mnie, bo ja gaduła jestem. Zgłosiłam się. To wcale nie jest tak, że trzeba, że trzeba mieć bardzo dużo wolnego czasu, by zostać takim wolontariuszem. Wystarczy spędzać go w bardziej pożyteczny sposób niż oglądanie kolejnego serialu.

Senior i wolontariusz dobrze dobrani

Katarzyna Witczak, podobnie, jak inni kandydaci na wolontariuszy, została zaproszona na rozmowę oraz na obowiązkowe szkolenie wprowadzające.

Spotkanie seniora z wolontariuszem to nie jest spotkanie dwójki całkiem przypadkowych osób - mówi Beata Lorentowicz, regionalny koordynator Stowarzyszenia mali bracia Ubogich w ŁodziZanim obie strony ze sobą poznamy, bierzemy pod uwagę m.in. zainteresowania, charakter i preferencje każdej osoby, potencjał na znalezienie wspólnego języka, a także adres zamieszkania.

W przypadku Pani Zdzisławy i Pani Katarzyny nić porozumienia i wzajemna sympatia pojawiły się od razu przy pierwszym spotkaniu. Panie spędzają obecnie wspólny czas na pogawędkach w mieszkaniu seniorki. W planach jest jednak m.in. wycieczka do Myśliborza, gdzie jest pochowany mąż Pani Zdzisławy

Jak dołączyć?

Obecnie Stowarzyszenie mali bracia Ubogich opiekuje się ponad 800 samotnymi osobami starszymi pochodzącymi z czternastu miast w Polsce: Warszawy, Poznania, Lublina, Wrocławia, Katowic, Krakowa, Łodzi, Pruszkowa, Legionowa, Gniezna, Świdnika, Tarnowa, Wałbrzycha i Pabianic. W Łodzi Stowarzyszenie ma pod opieką 78 osób, w tym 65 kobiet i 13 mężczyzn. Najstarsza seniorka będącą pod opieką Stowarzyszenia w Łodzi ma 94 lata. W przypadku wolontariuszy, rozpiętość wiekowa jest bardzo duża - są to zarówno studenci, osoby aktywne zawodowo jak i osoby na emeryturze. Najmłodszy obecnie wolontariusz w Łodzi ma 19 lat, a najstarszy skończył z kolei 79 lat. Zdecydowana większość wolontariuszy to kobiety, np. w Łodzi jest obecnie tylko jedenastu mężczyzn.

Aktualnie Stowarzyszenie poszukuje i zaprasza do udziału w programie zarówno seniorów, jak i wolontariuszy. Osoby zainteresowane wolontariatem są proszone o aplikację przez stronę internetową www.malibracia.org.pl lub www.cozaroznica.pl. Można także zgłosić się przez ogólnopolską infolinię pod numerem telefonu 600 615 110 (od poniedziałku do piątku w godz. 12 – 14). Chętni zostaną zaproszeni na spotkanie informacyjne, rozmowę oraz na szkolenie wprowadzające, podczas którego dowiedzą się m.in., jak nawiązać i utrzymać przyjacielską relację pomiędzy podopiecznym a wolontariuszem w zgodzie z misją Stowarzyszenia i standardami. Wolontariusze podpisują ze Stowarzyszeniem porozumienie o wolontariacie.

Jednocześnie trwa nabór uczestników (seniorów) do programu OBECNOŚĆ, który odbywa się m.in. poprzez kontakt z pracownikami łódzkiego MOPS oraz organizacjami pozarządowymi, a także grupami nieformalnymi działającymi na rzecz łodzian. Każdy senior, który czuje się samotny i chce spędzić czas z życzliwą, serdeczną i chętną do rozmów osobą może również samodzielnie skontaktować się z łódzkimi koordynatorkami Stowarzyszenia: 604 711 595 (dla Bałut i Śródmieścia) oraz 602 524 014 (dla Górnej, Polesia i Widzewa). Można także – tak, jak w przypadku wolontariuszy – skorzystać ze wspomnianej wyżej ogólnopolskiej infolinii.

wróć do aktualności

Zobacz również:

Wypięknieje ogród przy Domu Dziennego Pobytu na Księżym Młynie

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Łąka kwietna, nasadzenia nowych roślin, wymiana trawy, domki dla owadów zapylających, zbiornik na… więcej

Bezpłatne, ciepłe posiłki dla uczniów i przedszkolaków

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Łódzcy rodzice, którzy chcieliby, by ich dzieci korzystały z bezpłatnych, ciepłych posiłków w… więcej

Namiot Pełen Wsparcia dla osób w potrzebie w Pasażu Schillera

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Streetworker, pracownik socjalny, terapeuta uzależnień, mediator rodzinny, interwent kryzysowy,… więcej

Asystent wspiera, by opuścić Dom Pomocy Społecznej

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Nauka codziennego funkcjonowania (m.in. zarządzanie budżetem, dbanie o sprawy finansowe i… więcej

Kompleksowe wsparcie dla łodzian w kryzysie bezdomności także latem

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak | Rzecznik prasowy MOPS w Łodzi

Ponad 1,7 tys. wizyt odnotowaliśmy w pierwszym półroczu tego roku w dwóch funkcjonujących na terenie… więcej

Facebook