Kochani Rodzice Zastępczy,
dziękuję Wam za to, co robicie każdego dnia dla dzieci po traumach. Zasługujecie na społeczny podziw i szacunek. To dzięki Wam dzieci, które przeszły tak wiele, mogą odzyskać godność i poczuć, czym są prawdziwy dom i miłość. Jesteście ekspertami w pomaganiu i opiece.
W dniu Waszego święta z całego serca życzę Wam dużo miłości, radości z życia, cierpliwości i pięknych relacji z bliskimi. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi!
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska
W dzisiejszym tekście z okazji święta rodzin zastępczych przeczytacie również historie trzech naszych łódzkich RZ zawodowych. I to jakże różnych. Andrzej i Alicja Brzozowscy tworzą jeden z 34 rodzinnych domów dziecka dla dzieci z łódzkiej pieczy. Joanna Kowalska prowadzi z kolei jedno z 19 pogotowi rodzinnych w Łodzi, a Agnieszka Kaszuba-Gałka reprezentuje jedną z 30 rodzin specjalistycznych w naszym mieście.
U pani Joasi dzieci mieszkają tylko tymczasowo, do chwili powrotu do rodziców biologicznych albo do momentu uregulowania ich sytuacji prawnej i adopcji. To zdecydowanie odróżnia pogotowia od pozostałych form rodzicielstwa zastępczego. U państwa Brzozowskich jest wręcz odwrotnie. W ich rodzinie niektóre dzieci nigdy się nie usamodzielnią i już zawsze będą mieszkać razem z nimi. Podobnie jak u Agnieszki, która podjęła się opieki nad Alusiem, chłopcem ze sprzężonymi niepełnosprawnościami.
Gazetę z 29 maja znajdziecie dziś i jutro m.in. w bibliotekach, przychodniach miejskich, MPK i niektórych urzędach.
A wydanie online dostępne jest na: